Zagubiony Anioł
Rok temu Michalina odważyła się wypowiedzieć skryte życzenia, a dziś aż trudno jej uwierzyć we własne szczęście. Mała Klara, zakochany po uszy Konstanty i troskliwa Nela każdego dnia przypominają jej o tym, jak wielką moc mają anioły. Pierwsze święta w ich nowym domu będą dokładnie takie, jak zaplanowała – wypełnione zapachem mandarynek, melodią wspólnie śpiewanych kolęd i magią świętowania tych szczególnych dni w gronie najbliższych.
Jednak nie dla wszystkich grudzień jest czasem radosnych przygotowań. Haśka oddałaby wiele, aby zapewnić swojej córeczce ciepło i bezpieczeństwo. Ukrywając się z Tosią przed ludźmi, którym nigdy nie powinna ufać, czuje, że jest sama przeciwko światu. I że jak nigdy dotąd potrzebuje jakiegoś znaku. Czegoś, co dałoby jej choć cień nadziei na to, że ona i jej córeczka mają szansę na chleb, którego nie zabraknie, grube rękawiczki i rozgrzany piec. Na to, żeby kochać. Na zwyczajne życie. Bez fajerwerków. Ot, normalne, codzienne bycie razem.
Gdy Michalina po raz pierwszy spotyka zziębniętą i samotną dziewczynę z maleńkim dzieckiem, widzi w niej cząstkę siebie z przeszłości. Wraz z najbliższymi postanawia podarować jej to, co najcenniejsze – nadzieję na lepsze jutro. Jednak czy Haśka będzie gotowa zaufać aniołom, które los postawi na jej drodze?
"Zagubiony anioł" to pełna ciepła historia o tym, że cuda, te małe i te nieco większe, mogą nam się zdarzyć każdego dnia, a szczęściem warto się dzielić nie tylko od święta.
Fragment książki
Michalina przez większość minionego roku nie poświęciła zbyt wiele czasu na rozmyślaniu o przeszłości. Gdy nadszedł listopad nie myślała również o ponurości, którą straszyły późnojesienne dni, ani o plusze, ani o szybko zapadającej ciemności przyprawiającej co niektórych o nagłe ataki depresji. Nie poświęcała temu wszystkiemu specjalnej uwagi, bo czuła się zwyczajnie szczęśliwa. Ale tego dnia, w wigilię ostatniego dnia listopada, coś się zmieniło. Gdy podeszła na palcach do dziecinnego łóżeczka i pochyliła się nad śpiącą w nim maleńką dziewczynką przemknęło jej przez głowę, że to wszystko jest wręcz nieprawdopodobne. Niesamowite, że jutro minie dokładnie rok od momentu, gdy była sama jak palec, spała po bramach i nie widziała dla siebie przyszłości. Niby tak niewiele, dwanaście miesięcy a wystarczyło żeby kompletnie odmienić jej życie. To wszystko co zaczęło się ostatniego dnia listopada minionego roku, a osiągnęło kulminację w grudniu, trwało aż do dziś…
Krótko mówiąc stał się cud.
Magdalena Kordel
Magdalena Kordel jest autorką wielu bestsellerowych książek o tematyce kobiecej. Jej przygoda z pisarstwem wzięła się z potrzeby serca - chciała w ten sposób poradzić sobie z trudną przeszłością. Dzięki temu jej książki są niezwykle poruszające i stanowią balsam dla duszy czytelników. Zadebiutowała powieścią "48 tygodni", która szybko podbiła serca kobiet. Aktualnie ma na swoim koncie kilka książek, w tym cenioną przez czytelniczki serię "Malownicze".
Wszystkie książki autorkiPolecamy także:
Uwierz w cuda i rozejrzyj się dookoła – może i ty zostaniesz czyimś aniołem?
Michalina ma kłopoty. Została sama, bez środków do życia i bez dachu nad głową. Cały świat wydaje się być przeciwko niej.
Kiedy jest już tak źle, że zaczyna tracić nadzieję, ktoś niespodziewanie zaprasza ją na kubek herbaty z cynamonem. Ktoś wysłucha z uwagą, przygarnie do serca, da nadzieję.
Czy jednak tam w górze ktoś nad nią czuwa? Dobry duch, zaginiony Anioł Stróż?
"Anioł do wynajęcia" to niezwykła historia. Otula jak ciepły koc, rozgrzewa jak filiżanka cynamonowej herbaty, a przede wszystkim przywraca wiarę w ludzi i daje nadzieję.
Odbierz niespodziankę
i obdaruj nią kogoś bliskiego
1. Zapisz się do newslettera
2. Pobierz kartki i prześlij swoim bliskim
Dowiedz się więcej


